krzskl - 2013-10-14 19:46:29

PRAWDOPODOBNIE ZEBRANIE WSPÓLNOTY ODBĘDZIE SIĘ W DNIU 30.10.2013 R. O GODZINIE 18.00!


W dniu 10.10.2013 zostało dostarczone do Inter-budu pismo o treści:
"W związku z tym, iż Zarządca osiedla „Cztery domy” nie wykonał obowiązku wynikającego z art. 30.1.3 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (z późniejszymi zmianami), na podstawie art. 30 ust 1a zwołujemy zebranie ogółu właścicieli na dzień 23 października 2013 r. na godzinę 18.00.
Przedmiotem zebrania będzie:
1) ocena pracy zarządcy,
3) sprawozdania zarządcy (dotyczące lat 2012 i 2013) oraz podjęcie uchwały w przedmiocie udzielenia mu absolutorium za rok 2012,
4) wybór zarządu wspólnoty,
5) uchwalenie rocznego planu gospodarczego zarządu nieruchomością wspólną i
opłat na pokrycie kosztów zarządu,
6) dyskusja i wyjaśnienia Administracji dotyczące: funkcjonowania monitoringu, rozliczenia ogrzewania, ewentualnego dodatkowego zabezpieczenia komórek lokatorskich oraz sposobu załatwiania przez Administrację zgłoszonych usterek.
Prosimy o zapewnienie miejsca obrad oraz obecności notariusza (wymaganego w związku z art. 18.2a ustawy) oraz o zawiadomienie właścicieli w sposób określony w art. 32 ustawy."

Byłem dziś w Administracji, gdzie poprosili o zgodę na przełożenie dnia zebrania na 30.10.2013 (twierdzili, że potrzebują więcej czasu, aby zabezpieczyć salę i aby przygotować sprawozdania). Po konsultacji z osobami, które podpisały się pod pismem, wyraziłem na to zgodę.
Zawiadomienie mają obowiązek wysłać co najmniej 7 dni przed zebraniem.

Pozdrawiam!


Krzysztof Ludwig

Domiś - 2013-10-15 09:00:17

co do zmiany Zarządcy to niekoniecznie jest to dobry pomysł. Zróbmy może anonimową ankietę kto jest za. ktoś musi się tym zając i kierować tym, na początku jest zapał, a potem każdy ręce rozłoży.

crosss - 2013-10-15 11:57:48

Na razie... jak rozumiem... wybieramy zarząd spośród mieszkańców osiedla...to nie wymaga żadnych specjalnych przygotowań... tylko kilku chętnych osób, a to chyba sądząc po zaangażowaniu części mieszkańców w sprawy osiedlowe nie będzie trudne:)
Zarząd ten będzie współpracował z administracją.

Nie mylmy pojęć...zarząd i administracja (administrator osiedla) bo to dwie różne bajki.

Mam nadzieję, że na zebraniu spotkamy się w dużym gronie!!!

krzskl - 2013-10-15 16:43:05

Domiś napisał:

co do zmiany Zarządcy to niekoniecznie jest to dobry pomysł. Zróbmy może anonimową ankietę kto jest za. ktoś musi się tym zając i kierować tym, na początku jest zapał, a potem każdy ręce rozłoży.

Wydaje mi się, że jest to bardzo dobry pomysł.

Nie widzę żadnego powodu, aby zarząd firmy Inter-budu (czyli dewelopera, który ma milionowe obroty i kilka inwestycji w budowie) był jednocześnie zarządem i pełnomocnikiem notarialnym naszej malutkiej wspólnoty. Nie sądzę, żeby członkowie zarządu tej firmy dysponowali w nadmiarze zapałem, który mogliby poświęcić naszym 4 budynkom.

Za to proponuję, aby firma Inter-bud Administracja zajmowała się nadal administracją. Tylko jako świadcząca usługi bezpośrednio wspólnocie a nie pełnomocnikom wspólnoty w postaci zarządu firmy Inter-bud :)


Pozdrawiam!

Krzysiek

krzskl - 2013-10-15 19:16:10

crosss napisał:

Zastanawiam się tylko czy pomysł z zamówieniem  notariusza przez Interbud to dobry pomysł? Czy nie będzie on robił wszystkiego by do zmian nie dopuścić?

Nie wiem.
Notariusz ma raczej za zadanie zaprotokołować zmianę zarządu, jeżeli zostanie ona przegłosowana. I dokonać ewentualnego wpisu do księgi wieczystej. Nie sądzę, żeby miał ochotę/możliwość wpływać na przebieg głosowania.
Jeżeli większość będzie za powołaniem nowego zarządu, to nic tego nie powstrzyma.
Ważniejsze jest chyba to, kto zostanie wybrany prowadzącym obrady.

Mam tylko wątpliwość, czy cena za usługę będzie niska. Obawiam się, że nie.

Z tym, że nie było lasu rąk osób chętnych do wyszukania oferty taniego notariusza. Byłby też niewielki kłopot z płatnością i sposobem jej rozliczenia.
Swoją drogą wydaje mi się, że sprawę notariusza dałoby się jeszcze odkręcić. Wystarczyłoby takiego znaleźć i poinformować szybko Administrację.

Krzysiek

crosss - 2013-10-15 22:21:29

Myślę, że ewentualny koszt notariusza i tak będzie niższy niż korzyści wypływające ze zmiany zarządu i w krótkim czasie się to nam wszystkim zwróci, a nawet wyjdziemy na plus:)

wojtek - 2013-10-22 00:02:44

Dużo osób nie korzysta z forum. Może warto napisać ogłoszenie o zebraniu wspólnoty i rozwiesić je na klatkach?

Paweł - 2013-10-22 13:14:49

dzisiaj o 10.06 dostałem mailowe zaproszenie na zebranie wspólnoty
30.10 (środa) o godzinie 18 w gimnazjum nr 51, przy ulicy Grochowej 23.

w końcu....... :)

krzskl - 2013-10-22 20:25:11

Zaproszenia dostaliśmy... Z tym, że nie do końca o to mi chodziło.

Usunięto z planu wybór nowego Zarządu. Zamiast tego wrzucono dyskusję nad kosztami notarialnymi.
Nie podoba mi się to.
Jest kilka możliwości dalszego działania, tylko nie chcę decydować sam.

Może by się spotkać w garażu na 10 minut jutro? Np. o 19.00???

Krzysiek
(krzysiekl@interia.pl)


ps. zadzwoniłem dziś ok. 18.00 do pierwszego lepszego notariusza z brzegu. Powiedział, że jego stawka to 300 zł + 50 zł za godzinę (z dojazdem). Czyli koszt to ok 400-450 zł.
Pewnie Inter-budowy notariusz skasowałby 4000 :)

krzskl - 2013-10-22 20:55:39

crosss napisał:

Jakim prawem zmieniają planowany przez nas porządek obrad??? powiem krótko....zaczyna się;)

Może warto zadzwonić do Administracji jutro i zapytać o co chodzi z tym punktem i dlaczego nie ma wskazanego przez nas... żebyśmy na wieczornym zebraniu mogli się do tego odnieś.

Po telefonie nie zostaje ślad.
Wysłanie pisma w tej sprawie, to też jedno z rozwiązań.

A zmiana tematyki zebrania to raczej celowe działanie i nie chcę dręczyć biednej Pani w administracji. To nie ona podejmuje decyzje. Ale oczywiście może ktoś zadzwonić.


Krzysiek

crosss - 2013-10-22 21:06:01

no właśnie...kto podejmuje decyzje w naszych sprawach?..... bo my nie, panie w administracji też nie.... proszę o konkretne wskazanie osoby!!! bo nie wiadomo nawet do kogo się odwoływać...

krzskl - 2013-10-22 21:34:16

crosss napisał:

no właśnie...kto podejmuje decyzje w naszych sprawach?..... bo my nie, panie w administracji też nie.... proszę o konkretne wskazanie osoby!!! bo nie wiadomo nawet do kogo się odwoływać... idę rozwiesić info o jutrzejszym zebraniu na drzwiach klatek.

Z formalnego punktu widzenia robimy to my, za pośrednictwem naszych reprezentantów, czyli Zarządu Wspólnoty.
Zarządem naszej Wspólnoty (z dużymi pełnomocnictwami notarialnymi) aktualnie jest Zarząd firmy Inter-Bud Developer. Zgodziliśmy się na to wszyscy podczas umowy przenoszącej własność lokalu. Stosuje się czasem takie rozwiązania tymczasowe, aby ułatwić zarządzanie w początkowym etapie istnienia Wspólnoty.

Częścią Inter-budu jest Inter-bud Administracja i pracuje dla nas. A w naszym imieniu wypowiada się Zarząd naszej Wspólnoty, czyli Zarząd Inter-budu :)))


A nazwiskami to:
KONIECZNY          TADEUSZ     KRZYSZTOF     PREZES ZARZĄDU
BARGIEL          DOROTA          WICEPREZES ZARZĄDU
OLAŚ          ELŻBIETA          CZŁONEK ZARZĄDU
BARAN          EWA          CZŁONEK ZARZĄDU
KONIECZNY          LESZEK          CZŁONEK ZARZĄDU
KUSYK          CZESŁAW          CZŁONEK ZARZĄDU
MRÓZ          BARBARA          CZŁONEK ZARZĄDU
KLER          DARIUSZ          CZŁONEK ZARZĄDU
ŁUKASIK          PRZEMYSŁAW          CZŁONEK ZARZĄDU

Pozdrawiam!

Krzysiek

crosss - 2013-10-22 21:38:00

Dzięki... pytanie było retoryczne;)... ale wolałbym w miejscu podanych przez Ciebie nazwisk widzieć nazwiska sąsiadów- mieszkańców Osiedla.

krzskl - 2013-10-22 22:42:09

Małe sprostowanie.

Sprawdziłem w rozporządzeniu, po sugestii Pauliny, maksymalne stawki notarialne. Cytuję:

4)15) za sporządzenie protokołu zebrania wspólnoty mieszkaniowej – 300 zł;

Zwiększenie wynagrodzenia za dokonanie czynności notarialnej poza kancelarią notarialną
§ 17. 1. Maksymalna kwota, o którą może być zwiększone wynagrodzenie za dokonanie czynności notarialnej poza
kancelarią notarialną, wynosi:
1) w porze dziennej – 50 zł,
2) w porze nocnej oraz w dni wolne od pracy – 100 zł
– za każdą godzinę niezbędną do dokonania tej czynności od opuszczenia kancelarii do powrotu.
2. Za porę dzienną liczy się czas między godziną 8 a 20.


Czyli się pomyliłem. Każdy notariusz weźmie praktycznie tyle samo. Cofam to, co napisałem wyżej o 4000.

Dobranoc!

Krzysiek

crosss - 2013-10-22 22:55:25

Warto spotkać się teraz i ustalić wspólny front działań, tak aby już na spotkaniu wszystko przebiegło gładko i wg zasady: raz a porządnie.... choć wiem, że ten tydzień może być ciężki i wymagający dużo zaangażowania w sprawę.


krzskl napisał:

Zaproszenia dostaliśmy... Z tym, że nie do końca o to mi chodziło.

Usunięto z planu wybór nowego Zarządu. Zamiast tego wrzucono dyskusję nad kosztami notarialnymi.
Nie podoba mi się to.
Jest kilka możliwości dalszego działania, tylko nie chcę decydować sam.

Może by się spotkać w garażu na 10 minut jutro? Np. o 19.00???

Krzysiek
(krzysiekl@interia.pl)

Jeżeli jest taka możliwość to proszę Cię Krzyśku o zamieszczenie na forum porządku obrad zaplanowanego na środę 30 października, nie wszyscy dostali maila z informacją o zebraniu.

Akaike - 2013-10-23 08:45:50

To wręcz niesamowite jak wybiórczo niektórzy czytają, i jakie tu powstają teorie spiskowe po drodze. Po pierwsze pkt. 4 zaproponowanego porządku "Przyjęcie porządku obrad", jak się nie podoba to będzie głosowanie i albo większość zaakceptuje albo nie. Dodatkowo punkt 8 Wolne wnioski, też daje pole do popisu.

Druga sprawa, dostaliśmy w załączniku Rozliczenie kosztów, widzę że nikt za bardzo nie postanowił się temu przyjrzeć, po pierwsze wszystko wygląda rzetelnie, koszty są raczej na normalnym poziomie, mamy też odłożone sporo pieniędzy na rachunku bankowym ( to mogła by być ew. przesłanka do małej obniżki czynszu ), a widzę że na forum dalej są głosy że ten zarząd koniecznie trzeba zmienić, i znowu pytam się po co? Dla samej idei ? Też mam małą wątpliwość, jako duża firma z kapitałem Inter-bud odpowiada za nasze środki na koncie bankowym, po zmianie zarządu (sic!) na jakąś małą, czy jednoosobową firmę, albo  w ogóle na ludzi z osiedla, musi zostać przekazany dostęp do konta, nie jestem pewien czy powinniśmy komuś tak od ręki bez zabezpieczenia powierzyć nasze pieniądze (a jest to nie mało bo 72000 zł).

wojtek - 2013-10-23 10:05:05

Dwie sprawy:
1. Zmiana daty jest dla nas niekorzystna. Zaraz potem będzie dzień wszystkich świętych, więc sporo osób może już pojechac odwiedzać groby. Obawiam się że może mieć to wpływ na frekwencje. Obym się mylił. :/
2. Czy związku z tym będzie głosowanie nad uchwałami za pomocą internetu?

Akaike - 2013-10-23 10:28:49

Te dwie poruszone uchwały mają swoją kartę do głosowania, która została dostarczona mailowo i/lub do skrzynki pocztowej, wszystko jest tam napisane. "Osoby, które nie wezmą udziału w zebraniu proszone są o wypełnienie karty do głosowania i przesłanie do biura administracji." Więc nawet jeśli frekwencja będzie niska (oby nie) to głosowanie nad tymi uchwałami "dojdzie do skutku" o ile wszyscy / większość wypełni te karty. Treść uchwał też jest podana i podane są też odp załączniki w tych sprawach.

crosss - 2013-10-23 10:33:37

Tylko powiedz mi jak  w ciągu 5 min. ściągniesz notariusza???... w razie zgłoszenia punktu w wolnych wnioskach o zmianie zarządu i głosowaniu chwilkę później??? czy nie wszystko lepiej mieć zaplanowane by zebranie trwało max. 1 h-1,5h...

Poza tym to my wnosiliśmy o zebranie z pewnymi ściśle określonymi punktami (mozolnie zbieranymi na tym forum) i czujemy się w kolejny sposób zlekceważeni przez Interbud, który tych punktów nie zamieścił, by pokazać, że ma ostatnie zdanie w każdej kwestii.

Akaike - 2013-10-23 10:49:26

Z tego co dostałem wynika że pismo o notariuszu podpisało aż 3 osoby. (W ogóle inne ustalenia były na ostatnim naszym zebraniu w parkingu, gdzie podobno wszyscy mieli zainteresowani się podpisać, a nie 3 osoby). Notariusza nie ściągnę w 5 minut, ale nie może 3 czy nawet 10 osób wypowiadać się za wszystkich, że ten notariusz musi być, ma być, i jeszcze wspólnota za niego zapłaci. Powinno się to odbyć w taki sam sposób jak inne uchwały, chcemy notariusza to sobie o tym głosujemy. I znowu ten sam temat, nie dziwie się że na forum jest parę osób, które non-stop trąbi o zmianie Zarządu, a na zebraniu jakoś nikt już tak 100% pewny i hop do przodu nie był. Dalej uważam że najpierw na trzeźwo powinniśmy obejrzeć zestawienia kosztów które otrzymaliśmy, i ocenić pracę adm, też pod względem tego że to nowa wspólnota, jeszcze się ludzie wprowadzają więc generalnie cały czas może tu być jakaś usterka czy problem, proponuje z tym poczekać. Ale nie oczywiście natychmiastowa zmiana ! (da mi Pan gwarancje że następny zarządca będzie perfekcyjny?). Ponownie piszę, jest to proponowany porządek przez adm, nie podoba się, proszę dokładnie przygotować swój i poddać go głosowaniu w trakcie zebrania.

To pianie o ciągłej zmianie zarządu przybiera taki poziom że czasem mam wrażenie że to czyjś prywatny interes. Nikt nie doczyta do końca, nikt nie sprawdzi, nikt nic na zdrowy rozsądek tylko zmieniamy, bo... bo tak! Nie chcę wychodzić na obrońcę adm (choć pewnie to tak dla niektórych wygląda), ale jest za wcześnie na ocenianie czy zmiany mają sens, jak mi się psuje coś to raczej staram się naprawić a nie wymieniać od razu na nowe...

crosss - 2013-10-23 11:05:24

Przypominam, że na razie nie dyskutujemy o zmianie administratora tego osiedla!!! ... dajemy mu jeszcze kredyt zaufania i czas na poprawę swoich błędów... natomiast chodzi nam o zmianę zarządu!!!- z zarządu Interbudu na zarząd złożony z naszych mieszkańców, co nie niesie żadnych korzyści materialnych, a wręcz wymaga mnóstwo zaangażowania społecznego i pracy w formie wolontariatu.
Dobrze, że są osoby, które potrafią się tak zaangażować w sprawę, aby bronić prywatnych interesów każdego z nas:)

wojtek - 2013-10-23 11:14:57

Były na spotkaniu też inne ustalenia, wnioski które nie zostały "wdrożone". A najbardziej zabawne jest nie ujawnienie się administratora forum :-)

Akaike - 2013-10-23 11:19:03

Jak każdego z nas? Moim skromnym zdaniem mój interes ma się świetnie, miałem awarię w mieszkaniu, usuniętą od ręki przez ludzi wysłanych przez adm, wychodzę na czyste osiedle, przez czystą klatkę, wszystko co ma być sprawne wydaje mi się że działa, więc gdzie tu mój interes żeby to zmieniać ? Nie jest tak aby że broniąc "prywatny interes każdego z nas" dba się głównie o swój ? Bo nikt chyba nie chodzi i nie pyta, jak się ma czyjś interes w każdym mieszkaniu?

Zmiana zarządu, czyli teraz wiążemy adm ręce bo wszystko co będzie do zrobienia zamiast być zrobione natychmiast będzie musiało być konsultowane z zarządem ? Już widzę jak podnoszą się głosy, że coś jest nie zrobione na czas albo szybko, bo adm jest złe i trzeba zmienić, a oni po prostu czekają na zgodę zarządu. Genialny pomysł.

Proponuję zostawić ten temat, do niczego nie dojdziemy. Będzie głosowanie to wyjdzie w głosowaniu. A co do notariusza powtarzam j.w nikt nie pytał mnie o mój interes więc jak może go bronić ? Jak na podstawie słowa mniejszości ja (ok to na razie są gorsze) mam płacić za notariusza, którego moim zdaniem nie potrzebuję?

Domiś - 2013-10-23 11:34:34

Wg mnie obecny Zarząd jest w porządku,a firma InteBud jest rzetelna i żadna zmiana nie jest nam potrzebna. Nie szukajmy sobie problemu na siłę. Interbud Administracja ma również doświadczenie w tym kierunku. Uważam,że nie jest źle,a nigdy nie mamy pewności czy z nowym Zarządcą będzie lepiej.

crosss - 2013-10-23 13:22:18

Domiś, a w którym miejscu naszej dyskusji mówimy o zmianie Zarządcy?

Wolę zapłacić grosze za notariusza, niż co miesiąc przepłacać grube pieniądze za "opiekę" naszego developera i chcę mieć realny wpływ na sprawy naszego osiedla= w końcu jesteśmy wspólnotą:), a przynajmniej mamy nią być, a nie spółdzielnią z zewnętrznym zarządem.

Akaike - 2013-10-23 13:47:11

crosss, ale my mamy realny wpływ poprzez głosowania na zebraniach wspólnoty... Nic ważnego nie odbędzie się bez głosowania mieszkańców (w formie zebrania czy też korespondencyjnej)

krzskl - 2013-10-23 16:40:47

Akaike napisał:

crosss, ale my mamy realny wpływ poprzez głosowania na zebraniach wspólnoty... Nic ważnego nie odbędzie się bez głosowania mieszkańców (w formie zebrania czy też korespondencyjnej)

Postaram się odpowiedzieć w skrócie.

Otóż bardzo dużo może się stać bez głosowania mieszkańców. Przekazaliśmy firmie Inter-bud bardzo duże notarialne pełnomocnictwa. Rozumiem, że do tej pory nie było żadnej ważnej decyzji do podjęcia (bo wspólnota ani raz się nie spotkała)? Wszystkie decyzje podejmowano bez głosowania mieszkańców.
A prośby o zwołanie zebrania sąsiedzi składali od lutego. Obiecano takie zebranie w maju i nie dotrzymano obietnicy. I wcale nie zamierzano zebrania zwołać, mimo iż każda wspólnota ma ustawowy obowiązek zrobienia tego w pierwszym kwartale roku. Zebranie zostało ogłoszono dopiero po naszym piśmie. Inter - bud został do tego przez nas zmuszony (gdyby zignorowano nasze pismo, sąd wyznaczyłby zarządcę przymusowego - taka jest procedura).

Pismo podpisało mało osób, bo był późny wieczór a chcieliśmy zakończyć sprawę i zwołać wreszcie zebranie wspólnoty.

Jeśli pojawią się jakieś poważniejsze usterki, to bez własnego zarządu nie będziemy mogli skutecznie żądać naprawy od dewelopera. W końcu są naszymi pełnomocnikami. A w ramach rękojmi można uzyskać naprawę do 3 lat. Pierwszy już mija. Jeśli wybierzemy nowy zarząd wspólnoty (a i tak to kiedyś będzie trzeba zrobić) za 2 lata, to będzie już nawet za późno na zrobienie ekspertyz.

Jeśli nie będzie na sali notariusza, nie będzie można na tym zebraniu zmienić Zarządu. I żadne wolne wnioski nie pomogą. Trzeba będzie zwołać nowe zebranie. Koszt nowego zebrania to też kilkaset złotych (wynajem sali itp.).

Koszt notariusza to maksymalnie 500 zł (może 400, w zależności od tego, ile będzie trwało zebranie). I tak je kiedyś trzeba będzie ponieść.

Jeśli chodzi o czas na konsultację z zarządem wydaje mi się, że nie powinien to być problem. Teraz administracja musi zawracać głowę zarządowi Inter-budu.

Poza tym jestem za tym, aby administracją zajmował się nadal Inter-bud. Ale żeby był realnie odpowiedzialny przed Wspólnotą. W tej chwili to absolutyzm oświecony :)


Pozdrawiam!

Krzysiek

filip - 2013-10-23 22:58:08

Witajcie
Odnośnie naszych dzisiejszych ustaleń. Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że nasze głosy mogą być mało ważne. A to dlatego że nasza wiedza prawna jest dość skromna:) Jeżeli właścicielem mieszkania jest wspólnota małżeńska to uczestnictwo podczas głosowania tylko jednej z osób wspólnoty nie daje głosu który będzie respektowany. Kolejna rzecz to jeśli mieszkanie było kupione z kredytem którego udzielał interbud... to właśnie interbud jest nadal właścicielem tej nieruchomości (taki był warunek tego kredytu). To tylko dwa przykłady które przyszły nam na myśl. Natomiast prawdopodobnie takich kwestii prawnych może być znacznie więcej... czyli nasze "pospolite ruszenie" skończy się niestety jak zwykle... kilka takich naszych nieudanych prób będzie wiązało się z tym że niestety ludzie się zrażą i później będzie spory problem aby to przegłosować.

Także serdeczna prośba do mieszkańców aby niestety przyszli bądź też dali pisemne pełnomocnictwa swoim małżonkom/współwłaścicielom... chyba jest to dość ważne!!!!

Dobrze by było aby osoby które mają poinformować lokatorów poszczególnych klatek przekazały te informacje i uczuliły na ten fakt.

jeżeli coś namieszałem to mnie poprawcie...

P. S. Nie wiem też czy do takiego głosowania nie potrzeba jest jakaś konkretna frekwencja podobnie jak w przypadku referendum:)

krzskl - 2013-10-23 23:35:13

filip napisał:

Witajcie
Odnośnie naszych dzisiejszych ustaleń. Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że nasze głosy mogą być mało ważne. A to dlatego że nasza wiedza prawna jest dość skromna:) Jeżeli właścicielem mieszkania jest wspólnota małżeńska to uczestnictwo podczas głosowania tylko jednej z osób wspólnoty nie daje głosu który będzie respektowany. Kolejna rzecz to jeśli mieszkanie było kupione z kredytem którego udzielał interbud... to właśnie interbud jest nadal właścicielem tej nieruchomości (taki był warunek tego kredytu). To tylko dwa przykłady które przyszły nam na myśl. Natomiast prawdopodobnie takich kwestii prawnych może być znacznie więcej... czyli nasze "pospolite ruszenie" skończy się niestety jak zwykle... kilka takich naszych nieudanych prób będzie wiązało się z tym że niestety ludzie się zrażą i później będzie spory problem aby to przegłosować.

Także serdeczna prośba do mieszkańców aby niestety przyszli bądź też dali pisemne pełnomocnictwa swoim małżonkom/współwłaścicielom... chyba jest to dość ważne!!!!

Dobrze by było aby osoby które mają poinformować lokatorów poszczególnych klatek przekazały te informacje i uczuliły na ten fakt.

jeżeli coś namieszałem to mnie poprawcie...

P. S. Nie wiem też czy do takiego głosowania nie potrzeba jest jakaś konkretna frekwencja podobnie jak w przypadku referendum:)

No cóż. Ja też się nie znam.
Znalazłem za to artykuł, z którego wynika, iż do głosowania nie jest wymagane pełnomocnictwo małżonka w przypadku wspólnoty małżeńskiej:  http://artykuly.krn.pl/Prawo-rodzinne-d … _1451.html
Może to prawda?

Jeśli chodzi o mieszkanie kupione na raty u dewelopera, to faktycznie mieszkaniec nie ma prawa głosu (jeżeli nie ma umowy przenoszącej własność). Prawo to ma wtedy deweloper.

Jeśli chodzi o frekwencje, to do odwołania zarządcy potrzebna jest większość współwłaścicieli liczona udziałami. Zatem nie tylko musi być ponad połowa (liczona udziałami), ale ponad połowa musi zagłosować za zmianą. Jest to zazwyczaj bardzo trudne, dlatego w przypadkach zwykłych uchwał kontynuuje się głosowanie zbierając podpisy po zebraniu.

Pozdrawiam!

Krzysiek

crosss - 2013-10-23 23:41:00

Ponoć sytuacja wykupienia na raty od developera dotyczy tylko 1 mieszkania, to generalnie nie tak źle.

Paweł - 2013-10-24 10:03:39

filip napisał:

Witajcie
Odnośnie naszych dzisiejszych ustaleń. Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że nasze głosy mogą być mało ważne. A to dlatego że nasza wiedza prawna jest dość skromna:) Jeżeli właścicielem mieszkania jest wspólnota małżeńska to uczestnictwo podczas głosowania tylko jednej z osób wspólnoty nie daje głosu który będzie respektowany.

Nie znam się na tym, ale jestem członkiem innej wspólnoty i od ponad 7 lat głosuję we wszystkich tematach sam, mimo że mam wspólnotę majątkową z żoną, tak więc wydaje mi się że tu nie ma problemu.

wojtek - 2013-10-24 13:30:53

crosss napisał:

Ponoć sytuacja wykupienia na raty od developera dotyczy tylko 1 mieszkania, to generalnie nie tak źle.

Sprawa nie jest oczywista. Bo wg tej umowy stajesz się POSIADACZEM, co ma wbrew pozorom duże znaczenie prawne, m. in dzięki temu możesz żądać napraw z tytułu gwarancji czy rękojmi. Prawdopodobnie na upartego dałoby się głosować, ale nie ma co tępić kopii dla 1 mieszkania.  Poza tym musisz wiedzieć że w tej umowie sa takie zapisy których ja bym się bał kupując mieszkanie. Na przykład kwestia - co się stanie jeśli podatek się zmieni. Mam nadzieje że udało się Ci wywalczyć lepsze warunki niż z domyślnej umowy. Ale odchodzę od tematu...

Pamiętajmy że udziały w mieszkaniach to nie wszystko, liczą się też garaże i komórki lokatorskie...

agailuk - 2013-10-29 23:01:19

Odnośnie kwestii tu poruszanych - Zarząd i Administracja to dwie różne kwestie. Administracji nikt nie chce zmieniać. Zarząd owszem, bo Zarząd jest jak rada nadzorcza w firmie - dba o interes właścicieli, czyli nasz!! Poczytajcie ustawę, to jest najbardziej normalna sprawa, że zarząd stanowią wybrani w głosowaniu właściciele albo ewentualnie osoba prawna (firma zewnętrzna). W naszym interesie jest, żeby to byli przedstawiciele wybrani spośród nas samych.

www.cs4you.pun.pl www.euh-ez1z.pun.pl www.medycynaestetyczna.pun.pl www.drogashinobirpg.pun.pl www.fragnatic.pun.pl