OSIEDLE CZTERY DOMY

Osobiście uważam, że monitoring nie odstrasza złodziei. Jedynie potem możemy sobie zobaczyć czy było ich dwóch czy trzech;)Może można zamontować lepsze zabezpieczenia drzwi np. kilka zamków, kłódki, zapadki itp.

Po co czekać do piątku? Zawsze lepiej na świeżo spotkać się i przedyskutować sprawę.

Ostatnio edytowany przez upiór (2013-09-29 23:24:40)

Mogę się wypowiedzieć w tym temacie, bo mam pewne doświadczenie z poprzedniego osiedla (ogrodzone, strzeżone przez znaną firmę ochroniarską). Na poprzednim mieszkaniu dwa razy miałem włamanie do piwnicy. Za pierwszy razem nic nie zginęło. Oczywiście zgłosiłem sprawę. Skończyło się na zdjęciu odcisków palców przez policję i wprowadzeniu obowiązkowego "odbijania" się ochroniarza do czytników, które zostały zamontowane w piwnicach. Drugie włamanie po kilku miesiącach i niestety duże straty... Na szczęście byłem ubezpieczony. Zamontowałem w końcu najtańsze drzwi antywłamaniowe z Castoramy i jest spokój. Niestety nie przekonacie mnie (choć nie mówię, że nic nie należy z tym zrobić), że najlepszy monitoring rozwiąże sprawę. Każde zabezpieczenie to dla złodzieja tylko i wyłącznie kwestia czasu, a nie oszukujmy się... złodzieje nie takie miejsca okradają.

MMS piszesz, że według Ciebie kamery są wyłączone. Nie wiem skąd masz takie informacje. Administracja mówi, że są włączone i na prawdę nie sądzę, żeby kłamali, bo to oznaczałoby dla nich koniec... Poproś ich żeby przekazali materiał policji. Też mnie szlag trafia jak słyszę, że się nie da poprowadzić sygnału do mieszkań. Przecież każdy podpisał się w akcie notarialnym i został poinformowany o monitoringu z podglądem, więc do mnie takie tłumaczenie nie przemawia. Chciałbym mieć podgląd mieszkania, ale równocześnie chciałbym żeby zapis ciągły został utrzymany, bo przecież nie będę monitorował osiedla całą dobę przed tv...

Przerabiałem sprawę zmiany zarządcy na poprzednim osiedlu, ale praktycznie nie byłem w to zaangażowany (kilka najaktywniejszych osób zostało wybranych). Wiem tylko, że po pierwszej zmianie było gorzej, bo mieszkańcy kierowali się głównie ceną i wybrali najtańszego zarządcę. Po kolejnej zmianie aktualny zarządca przeprowadził remont klatek schodowych - tragedia... Jeżeli rzeczywiście na zmianę będzie zgadzać się większość to również ją poprę, ale wolałbym, żeby zmiana była przemyślana i najlepiej na kogoś zaufanego lub sprawdzonego. Na pewno nie będę kierować się emocjami w tej sprawie, bo wiem (z doświadczenia), że może być gorzej...

Upiór myślę, że lepiej zaczekać do piątku, bo nie każdy tu zagląda codziennie.

Skoro jesteśmy zainteresowani zmianą zarządcy - ja również jestem za bo nie uważam, aby administracja z ręki dewelopera była korzystna. Mam kontakt do jednej z firm (nazywa się Prospector), która została mi zarekomendowana przez znajomą zajmująca się nieruchomościami. Co nie co orientowałam się tez w tym temacie. Jestem również chętna aby aktywnie zająć się ta sprawą. Niestety w piątek po 18 nie będę mogła uczestniczyć w zebraniu...

Dobrze, że istnieje demokracja:) a zmiana zarządcy to nie jest trudna sprawa do przeprowadzenia... w tydzień można się ze wszystkim uporać:) i nie ma co straszyć.
Ciekaw jestem jak można ocenić wizytując osiedle, że administrator dobrze działa... że trawa przystrzyżona na 0,5 cm a nie 0,55 cm???
Przykro mi, ale inne wspólnoty administrowane przez Interbud też mają swoje problemy- można było poczytać w necie w wakacje zeszłego roku- póki strony nie przeszły do archiwum- wiem bo przed kupnem mieszkania zgłębiałem temat.

Cieszę się, że mamy też wypowiedzi, które generalnie powinien na tym forum pisać administrator tego osiedla;).
Dlaczego dopiero na wiosnę będzie rozliczenie... czy rozliczanie raz na rok to nie za rzadko??? Przynajmniej raz na pół roku powinno się odbywać!!!
Nie widzę żadnego problemu w zaproszeniu kolejnego notariusza na zebranie, na którym ustalimy nowy zarząd, to praktyka częsta i stosowana by zmiana była prawnie potwierdzona.

Co za różnica czy wojuję z obecnym administratorem czy kolejnym;), a może z kolejnym jednak nie będę musiał...

Ostatnio edytowany przez crosss (2013-10-04 12:23:55)

Akaike napisał:

Chciałbym też się wypowiedzieć co do zmiany zarządcy. Drodzy Państwo zgodnie z ustawą o własności lokali w pierwszym kwartale 2014 roku będzie zwołane zebranie na którym zarządca musi rozliczyć się z mieszkańcami ze wszystkich działań, kosztów, przychodów. Powinniśmy poczekać do tego zebrania, żeby realnie ocenić pracę obecnego zarządcy, może warto dać im szansę, a nie wprowadzać zmian dla samej idei (kto i przed kim odpowie jeśli zmiana okaże się nie trafiona). Druga sprawa to fakt że zarząd ustanowiliśmy notarialnie, więc zmiana będzie trudna, a ja osobiście nie chętnie do niej podchodzę.

Pytałem notariusza. Zmiana jest prosta, w umowach nie jest zastrzeżone że nie można pełnomocnictwa odwołać. Innymi słowy można to zrobić w każdej chwili, wpłacając standardową taksę notarialną (pełnomocnictwa nie są co do zasady drogie). Poza tym wydaje się mi że obecnośc osobista jest zawsze ponad pełnomocnictwem. W mojej umowie nie było niczego więcej niż to pełnomocnictwo.

Nie ma co się przejmować działem prawnym Interbudu - oni maja radce który zawsze stoi po stronie swojego klienta nawet jeśli rozmija się z prawdą i będzie się upierał przy swoim. Rozmawiałem na ten temat ze swoim radcą który ma dom szeregowy w Interbudzie i walczy z nimi :-)

Sprawa monitoringu to klasyczny przykład takiego zachowania. Okablowanie prawdopodobnie nie jest interbudu, tak samo przekaźniki w blokach. Kamery montowała inna firma niż ta która dostarcza tv, więc dla Interbudu sprawa jest trudna, a przecież w opisie projektu wyraźnie jest napisane że będzie podgląd w tv. Co więc mogą zrobić? Poprosili o pomoc swojego radcę  a ten im wymyślił wymówkę.

Inaczej musieliby się dogadac z dostawcą tv i co tu dużo mówić - zapłacić im. Zarządca nie działa tu w naszym interesie tylko swojej spółki matki. Pytanie czy ten podgląd rzeczywiście ma sens i czy za kilka lat nie będzie nadużywany?

Co do zmiany zarządcy - nie mam opinii ani na tak, ani na nie. Z jednej strony zmieniając go teraz ryzykujemy że Interbud nie będzie zbyt chętny do naprawienia usterek, z drugiej strony za 2 lata nie będzie nikomu się chciało zmieniać władz - to jest scenariusz który dzieje się w wielu osiedlach. Na początku wszyscy są zmobilizowani, a potem ta mobilizacja spada. Jeżeli ludzie nie będą przychodzić na zebrania to nie przebiją się przez grupę osób które nie zdjęły pełnomocnictwa którego udzieliła w akcie notarialnym. Zarządca będzie miał nas w ręku majac puste głosy. Ale zmieniając - ryzykujemy tym że kolejny zarządca nie będzie zbyt dobry, a na pewno będzie miał trudności z dogadywaniem się z deweloperem. Interbud będzie chciał nam pokazać że źle zrobiliśmy zmieniając zarządce rzucając kłody pod nogi nowemu zarządowi.

Sprawę trzeba byłoby przekonsultować z jakimś prawnikiem, na przyszłość, żebysmy wiedzieli na czym stoimy.

Zgadzam się z Tobą że z czasem nie będziemy za dużo zaglądać na ten podgląd, ale przynajmniej będziemy mieli pewność że działa.
Dzisiaj nie mam pojęcia czy działa i nie mam jak sprawdzić - poza telefonem do Administracji a i odpowiedź nie daje gwarancji
Reasumując jestem za tym abyśmy dobrnęli do końca z tym tematem.

Pomijam już fakt że MUSIMY wymuszać na developerze to co nam obiecywał - jak odpuścimy jakiś temat to może się okazać że to nie będzie jedyna obietnica bez pokrycia.